Ślub jest jutro. Ostatniego dnia w rodzinnym mieście poznał swoją pierwszą miłość, byłą dziewczynę. Piersi większe niż wcześniej. „Dziś... możesz się we mnie spuścić” – szepcze diabeł. Chociaż wiem, że to niedobrze, uprawiamy namiętny seks, który przypomina mi czasy, gdy się spotykaliśmy i ukrywaliśmy się w hotelu miłości. Tonąc w przyjemności wytrysku w środku, czego nie mogła robić, gdy była studentką, serwuje jej ruchanie w cycek swoimi pięknymi, dużymi piersiami.