Nie spotykałam się z najlepszym przyjacielem mojego męża, ale po prostu miałam z nim fizyczny związek… Od czasu, gdy zaczęłam spotykać się z mężem, aż do jego przeprowadzki do Tokio, łączyła nas przyjaźń seksualna… „Jeśli się opierasz, Zniszczę nasz związek!”. Wróciłam do domu. Nadal znosiłam traktowanie przez moją byłą przyjaciółkę seksualną. Bezlitosne kutasy wkładane jeden po drugim... Jakby ciesząc się widokiem mojej nienawiści, zrobił ze mnie pisuar z mięsem.