Przez sen wymamrotałem imię kobiety, której znów nie znałem. Mój mąż w ogóle się mną nie interesuje. Nie miałam jednak odwagi zniszczyć swojego dotychczasowego życia i mogłam jedynie udawać, że o tym nie wiedziałam. ``Um... Miharu-chan?'' ``...Ech, Tomoki-kun?'' To był ten czas. Spotkałem mojego przyjaciela z dzieciństwa, z którym bawiłem się przez całe gimnazjum. Przytulił mnie i powiedział, że kocha mnie na zawsze. jestem prawdziwy