Na imprezie pijackiej w pracy mocno piłem i naśmiewałem się z siedzącego obok mnie szefa, przez co podświadomie się zdenerwowałem, prawdopodobnie dlatego, że robiłem coś, do czego nie jestem przyzwyczajony, i skończyłem całkowicie pijany. Wygląda na to, że mój szef, który martwił się o mnie po zakończeniu pijackiej imprezy, podał mi ramię i odwiózł do domu… ale tego nie pamiętam… Jednak moje wspomnienie czerpania przyjemności z robienia loda mojej żonie przed pójściem spać to tylko fragment.