Poznałem ją jako partnera biznesowego i na początku nie przypadła mi do gustu ze względu na jej formalne zachowanie. Jednak przyciągnął mnie jej wesoły i uśmiechnięty wygląd przy stoliku do drinków, aż pewnego dnia upiłem się i zakochałem w jej urzekającej atmosferze, i przekroczyłem granicę... Uduszenie, unieruchomienie, głębokie gardło... Masochistyczna dziewczyna była najwygodniejszym przyjacielem seksualnym, na którym można było rozładować stres dnia codziennego. Jest jednak piękniejsza i bardziej erotyczna niż ktokolwiek, kogo kiedykolwiek spotkałem.