Kupiłem na jedną noc podziemnego idola, którego znalazłem na portalu randkowym i bawiłem się nim w domu, ile chciałem. Urara, która przyszła przemoczona od deszczu, ma obsceniczną owłosioną cipkę, której nie można sobie wyobrazić po jej wyglądzie. Spojrzała na mnie podejrzliwym wzrokiem, który można było zinterpretować jako pogardę. Nie obchodzi mnie to, tak jestem bardziej podekscytowany. Brudny starzec, zboczony starzec... Im więcej o nim myślę, tym bardziej rośnie moje pożądanie. boję się