Pan Kojima i ja mamy romans w firmie. Wszystko zaczęło się na imprezie w pracy... Byliśmy tak pijani, że spotkaliśmy się tylko raz, ale byliśmy tak zgodni, że się uzależniliśmy. Jednak surowe oczy mojej żony były na mnie skierowane i nie mogłem po pracy iść do hotelu. Byłem sfrustrowany, napalony i zdenerwowany… to był czas. – W takim razie chodźmy teraz do hotelu. Będziemy mieć godzinną przerwę na lunch.