Saruno: „Mamo, moje dni są teraz jak diabli... Codziennie jestem nękany przez moją szefową, która przeniosła mnie z Tokio. Cóż, trafniejsze byłoby nazwanie tego zastraszaniem, a nie molestowaniem ze strony władzy. '' Hmm, inni pracownicy przymykają na to oczy... dzień po dniu, aż ona będzie usatysfakcjonowana... Zaraz stracę rozum! Mamo... Nie wybaczę tej kobiecie!