„Proszę, pozwól, że ci pomogę!” Jej uśmiech był tak piękny, kiedy to mówiła. Od czasu zmiany pracy pan Tachibana był bardzo miły i udzielał mi wskazówek. Zakochałam się w sekretarce prezydenta. Fantazjowałem o interakcji z piękną i inteligentną Tachibaną-san, ale szybko zostałem zmiażdżony… Prawdziwy Tachibana jest wyśmiewany przez prezydenta i pełni ekstazę i cielesną służbę.