Pracuję dla firmy w Tokio i wraz z mężem zaczęliśmy mieszkać w starym prywatnym domu na wsi, co było długo oczekiwanym marzeniem mojej żony i mnie. Moja żona również była bardzo zadowolona z idyllicznej scenerii i czystego powietrza, więc pomyślałem, że warto wybrać tę wieś, mimo że dojazd byłby trudny. Mężczyźni z wiejskiej grupy młodzieżowej, którzy powitali mnie w dniu przeprowadzki, również byli bardzo mili i prostolinijni. z wiejskiej grupy młodzieżowej